Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2023

Spotkania z człowiekiem

Obraz
  Dzisiaj od rana walczyłam ze zrozumieniem Snapchata, Instagrama oraz Twittera i szczerze mówiąc zastanawia mnie fenomen popularności tych portali. Kolejne zapychacze czasu, jakby FB, Messenger i WhatsApp nie wystarczył. A w zasadzie, jakby nie wystarczyły SMSy, MMSy i rozmowy telefoniczne. A w zasadzie powinna wystarczyć rozmowa na żywo. Ja wiem, wiem, czasu się nie cofnie, to nie średniowiecze, żeby gadać tylko w realu, dzisiaj liczą się też znajomości wirtualne itd. itp. No właśnie. Ale czy te spotkania on-line możemy nazwać prawdziwymi spotkaniami z drugim człowiekiem? No może na Messengerze tak, bo jednak konwersujemy z kimś konkretnym. Ale czy tak naprawdę jesteśmy w stanie oddać wszystkie emocje i intencje w takiej pisanej rozmowie? Nie jesteśmy. Na pewno macie doświadczenie z jakimś nieporozumieniem w sieci albo niezrozumieniem, które potem trzeba było na   żywo odkręcać. Ja sama pisząc posty, kiedy czytam pod nimi komentarze, zastanawiam się, dlaczego Wy moi drodzy C...

Co u mnie słychać

Obraz
 Jestem, jestem tylko upał dobił moje komórki mózgowe i w głowie miałam pustkę. Ale to nie oznacza, że tylko leżałam i nic nie robiłam. Chociaż trochę leżakowania też było. Nie ma lepszego miejsca niż huśtawka ogrodowa na tarasie, postawiona w cieniu i wygodne poduszki. Nic tylko leżeć i drzemać. Niestety w ostatnich latach powstał na mojej ulicy fanclub koszenia trawników i przez 7 dni w tygodniu jazgoczą kosiarki, dlatego nie zawsze udaje mi się odetchnąć od hałasu. (W tej w właśnie chwili jeden z moich sąsiadów odpalił kosiarkę). Na szczęście kupiłam w OBI słuchawki wygłuszające, dzięki czemu choć trochę się od tego odcinam.  Oprócz leżakowania dwa razy byłam na plaży nad Zalewem Zegrzyńskim w Nieporęcie. Muszę odszczekać swoje słowa, że woda w zalewie to brudna breja i wejście do niej grozi parchami. Okazało się, że tak było dawno temu i nieprawda. Teraz woda jest w porządku jeśli chodzi o zapach, przeźroczysta, to ona nigdy nie będzie. Ale jest tam ładna plaża i z piaskie...

Upał

Obraz
Kocham polską pogodę tego lata. Wyjechałam nad morze, było deszczowo i chłodno. Temperatura spadała wieczorem nawet do 16 C°. W dzień było super, jak było 23 C°. Ogólnie, trzy razy na dzień padał na mnie deszcz, chmury kłębiły się nad głową, a słońce z rzadka zaszczycało mnie promieniami. I ja się pytam? Komu to przeszkadzało? No komu? Pewnie nikt mi nie wierzył, kiedy mówiłam, że mnie pogoda nad Bałtykiem pasuje. Owszem, przyznaję, że wieczory mogłyby być cieplejsze, ale zawsze powtarzam, że wolę marznąć niż się przegrzać. No i przyszedł sierpień i mam ugotowany mózg i wszystkie inne części ciała też. No dobrze, fajnie jest, kiedy świeci słońce i można się poopalać, ale naprawdę do tego wystarczą 25 C°. Przy dzisiejszych prawie 35 C°, to już nie jest opalanie, to jest opiekanie na rożnie na wolnym ogniu. I wiecie co? Pogoda pokonała moją nadpobudliwość. Dzisiaj, przez większą część dnia miałam sjestę na huśtawce ogrodowej, w cieniu na tarasie. Totalny leżing. Miałam nawet zamiar c...

Agenci T.A.R.C.Z.Y.

Obraz
  Agenci T.A.R.C.Z.Y. Nareszcie. Po wielu tygodniach oglądania tego serialu w końcu dobrnęłam do końca siódmego sezonu i z dumą ogłaszam, że zakończyłam jego oglądanie. Nie jest łatwo utrzymać uwagę widza w serialach przez więcej niż 3-4 sezony. Zazwyczaj późniejsze odsłony są powtarzalne, nudne albo my sami znajdujemy już coś lepszego. Jak było z Agentami? A dokładniej mówiąc, jak było ze mną i Agentami? Piszę tak, bo wiem, że niektórzy kończyli go oglądać właśnie po 3-4 sezonie. Ja jednak uparłam się i stwierdziłam, że choćbym miała się nim zamulić, to dobrnę do końca. Ale, ale, pewnie nie wszyscy wiedzą, o czym ja właściwie piszę. Pędzę zatem z wyjaśnieniami. Agenci T.A.R.C.Z.Y., to produkcja Marvela, którą można uznać, za równoległą z fabułą Avengersów. Głównym bohaterem jest Phil Coulson (zagrany przez Clarca Gregga) , który został wskrzeszony po tym, jak go zabił Loki w Avengersach. Coulson staje na czele małego zespołu agentów T.A.R.C.Z.Y. i rozwiązuje różne nadprzyro...

Jastarnia-2023 c.d.

Obraz
I❤️BAŁTYK I❤️JASTARNIA Kocham polskie morze i tę nieprzewidywalną pogodę. Tutaj nie można się nudzić. Przez cały pobyt trwa polowanie na okienko pogodowe. Hartuje się ciało częstymi kąpielami z deszczu. Rozpieszcza ciało pilingiem z piasku i jakże cennymi promieniami słonecznymi. Spędza się czas w doborowym towarzystwie, zawsze gotowym na wspólne rozwiązywanie łamigłówek. No i wyjątkowo w tym roku odpoczywa się na plaży bez tłumów. Na serio. W sumie, to tylko 3 razy trafiłam na moment, gdzie mogłabym powiedzieć, że na plaży było sporo ludzi. Częściej były pustki, nawet wtedy, gdy nie padał deszcz. I może nie strzaskałam się na mahoń, ale w zamian za to miałam możliwość siedzenia przy brzegu i rozkoszowania się szumem fal bez zwyczajowego hałasu plażowego.  Nie mniej jednak powinnam dostać jakiś medal za wytrwałość i cierpliwość do deszczu, który co chwilę padał mi na głowę.  Dzisiaj również. Chciałam ostatniego dnia pobytu posiedzieć po południu na plaży, to tak zwanego oporu....