Nie znam, nie wiem, nie kojarzę
Jeżdżąc komunikacją miejską po Warszawie przyglądam się różnym reklamom. Nie jest to trudne, zwłaszcza, że część z nich, to wielkoformatowe billboardy, na których możemy postaciom na nich uwiecznionym zajrzeć w dziurki od nosa i nie tylko. Ale do napisania tego wpisu zainspirował mnie mega plakat, który mijam każdego dnia jadąc do pracy i za każdym razem uświadamiam sobie, że nie mam pojęcia kim są te gwiazdy. I taka prawda, nie znam, nie wiem, nie kojarzę. Oczywiście mam swoich ulubionych aktorów czy piosenkarki, znam Lewego, choć piłką nożną się nie interesuję czy Hołowczyca, bo występuję w co drugiej reklamie, ale większości gwiazd na czasie nie znam. I tak patrzę sobie na ten plakat i myślę sobie, że ja to jestem jakaś niedoinformowana. Wydaje mi się, że jeden facet, to kabareciarz, ale czy na pewno? Nie mam zielonego pojęcia. Idąc dalej. Nie oglądam żadnych programów o talentach czy tańcach wygibańcach, wyjątkiem był „Dance, dance, dance”, ponieważ tam występowała moja był...