Nie ocenzurowano- wystawa
Centrum Sztuki Współczesnej w zamku ujazdowskim w Warszawie, to miejsce, w którym dawno temu od czasu do czasu bywałam. Nie zawsze rozumiałam przesłanie artystów, ale wiele wystaw utkwiło mi w głowie. Wśród nich wryła mi się w pamięć jedna z nich i dotyczyła donosów ze Związku Radzieckiego, które wstrząsały swoją głupotą albo jak kto woli, cynizmem - Mój sąsiad nie daje mi wyrabiać normy i budować socjalizmu, bo rano mu gwiżdże czajnik, a ja wtedy po nocce śpię i potem niewyspany, mogę nie wyrobić tej normy. Nie jest to dokładny cytat, ale tam była setka podobnych wypowiedzi. Wczoraj, po latach, ponownie pojawiłam się w zamku ujazdowskim i ponownie na wystawie związanej z czasami komunizmu, z tym, że tym razem z naszego rodzimego PRL-u. Dowiedziałam się o niej z audycji radiowej (w moim ukochanym Radio Warszawa) i spodobała mi się tematyka, więc postanowiłam się tam wybrać i to z młodzieżą. „Nie ocenzurowano”, to ekspozycja prac artystów polskich z lat 80-tych, którzy tworzy...