Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2024

Szaro, buro, byle jak

Obraz
  Jak widać na Mazowszu pogoda nas nie rozpieszcza. Jest buro, sino, szaro i co chwilę pada deszcz. Słońce, które raz na jakiś czas pojawia się zza chmur nie wystarcza, żeby naładować nasze akumulatory. Nie wiem, jak wy, ale ja wysiadam. I to jest ten moment, że nic tylko chce mi się usiąść i płakać. Tracę cierpliwość częściej niż zwykle, snuję się po domu bez celu, nic mi się nie chce i najchętniej zakopałabym się pod kołdrą i nie wstawała do maja. Nie wiem, jak Wy, ale ja mam wrażenie, że śpię nawet będąc w pracy. Jestem rozkojarzona i nie chce mi się wymagać od innych, od siebie też nie. Jestem tak rozproszona, że co chwilę muszę sobie przypominać, czy wszystko mam, która jest godzina i co ja właściwie teraz powinnam robić. Macie podobnie?  Dobrze, że jest coś takiego, jak rutyna, bo inaczej zupełnie bym się pogubiła. Musi być naprawdę ze mną kiepsko, bo ten wpis miał być z cyklu redakcji dobrego słowa, ale nie jestem w stanie wykrzesać z siebie żadnego pomysłu, żeby Was po...

Redakcja dobrego słowa – daj sobie na luz w Wielkim Poście

Obraz
  Zapewne wiele osób szokuje mój podtytuł, zwłaszcza tych, którzy poszczą   wytrwale. I bardzo dobrze. Ale ja nie o tym chciałam napisać… Wielki Post jest wspaniałym czasem skupienia, wyrzeczeń i pogłębiania relacji z Panem Bogiem. Jest też dobrym momentem na walkę ze swoimi słabościami. Ale może być też niepowtarzalną okazją, żeby sobie pewne rzeczy odpuścić. Zostawić na jakiś czas i zapomnieć. Nie w ramach wyrzeczeń czy postanowień, tylko tak po prostu. Każdy z nas czy wierzący czy niewierzący może te kilkadziesiąt dni poświęcić na to, żeby nabrać dystansu do otaczającego nas świata. O czym ja w ogóle piszę? Chodzi o to, że my Polacy wciąż chodzimy wściekli i nabuzowani. Widać to w komunikacji miejskiej   czy przychodniach – PAN TU NIE STAŁ! Widać w pracy - BĘDĄ PODWYŻKI CZY NIE BĘDĄ? Widać w rodzinie – JA Z JADZIĄ NIE ZJEM JUŻ OBIADU, BO ONA GŁOSOWAŁA NA… No właśnie. Nakręciliśmy się na maksa i teraz nie za bardzo wiemy, jak z tego wyjść. Osobiście uważam, ...

Redakcja dobrego słowa - pada deszczyk pada...

Obraz
  ...pada sobie równo. Raz spadnie na kwiatek, raz na ... wszystko. Macie dość deszczu i listopadowej pogody? Na pewno. Nawet ja, która lubi taką aurę, uważam, że co za dużo, to niezdrowo. Nie mniej jednak postaram się znaleźć w tym, jakieś plusy i przytulić Was dobrym słowem. Dlaczego dobrze, że pada deszcz? Nareszcie nie ma suszy. Lepsza zima deszczowa niż bezśnieżna i sucha. Dzięki tym opadom podniósł się poziom rzek i będzie więcej wody gruntowej. Dzięki rozlaniu się wód na łąki, możemy zachwycić się niecodziennym krajobrazem. Można wsiąść do lódki lub kajaka i odbyć podróż po zalanych terenach. Dzięki temu odpoczniemy na łonie przyrody i zaliczymy jakiś wysiłek fizyczny. Na pewno ktoś sobie już pomyślal, gdzie tu brać się za pływanie, skoro leje, jak z cebra. Na szczęście natura jest łaskawa i daje nam okna pogodowe. W niedziele przecież było pięknie. Kolejnym plusem tej pogody jest to, że nie chce nam się nigdzie wychodzić i tylko byśmy spali. Osobiście uważam, że to dobry sp...

O historii słów kilka odc.5 – Średniowiecze da się lubić

Obraz
Jak pisałam we wcześniejszym poście, w średniowieczu mamy jeden wiek ciemny. Pod koniec V wieku upadł zachodni Rzym. Wschodni miał się dobrze i nazwaliśmy go Cesarstwem Bizantyńskim, chociaż oni sami nazywali siebie Rzymianami. Tutaj nie było ciemnego wieku, a wręcz przeciwnie, Bizancjum kwitło kontynuując tradycje antyku.  Zachodni Rzym upadł z wielu powodów, nieudolna polityka cesarzy zmienianych, co chwilę przez różnego rodzaju frakcje, kryzys gospodarczy, związany z brakiem niewolników, spadkiem wartości pieniądza i wysokimi podatkami. Wejście w układy z barbarzyńcami, którzy wyczuli słabość cesarstwa Zachodniorzymskiego. I na deser Wędrówka Ludów, która spowodowała ostateczny upadek Rzymu. Na jego terenie zaczęły powstawać barbarzyńskie państwa i ten właśnie czas nazywamy ciemnym wiekiem. Było to VII stulecie naszej ery. Upadek wielkiego imperium odbywał się z hukiem trwającym prawie 100 lat. Co powstało na jego zgliszczach? Państwa takie jak: Królestwo Franków, Wizygotów, Ost...

Powróćmy, jak za dawnych lat…

Obraz
  Będzie sentymentalnie i nie o średniowieczu:). W ostatnich dniach miałam dwa wyjazdy, które na chwilę zatrzymały mnie we wspomnieniach o czasach studenckich. Jedna, to wyjazd do Pułtuska, gdzie studiowałam historię, a druga to poniedziałkowa wizyta na Uczelni Techniczno-Handlowej, gdzie wręcz mogłam poczuć się studentką. Wiele lat temu miałam to szczęście, że mogłam uczyć się dziennie, mieszkać poza domem rodzinnym i poznać życie studenta od podszewki. Chciałabym napisać, że byłam grzeczna i sumienna, ale tak naprawdę, to byłam jedynie sumienna. Miałam tak świetną grupę na roku, że jeden ciągnął drugiego i rzeczywiście podczas sesji egzaminacyjnych uczyliśmy się zamiast balować. Oczywiście poza sesją grzecznie chodziłam na wykłady i ćwiczenia   Chociaż rzadko, bo rzadko zdarzało mi się opuścić jakiś dzień. No, ale to tyle. Cała reszta życia studenckiego upływała mi na kontaktach towarzyskich, imprezach i .... no   i innych rzeczach. Na przykład chodziłam na siłownię, kt...

O historii słów kilka cz.4- Średniowiecze da się lubić

Obraz
  Skoro już omówiłam ankiety oraz pokazałam Wam, ile średniowiecza mamy we współczesnym świecie, to nadszedł czas, żeby Wam powiedzieć, dlaczego mnie fascynuje ta epoka. Pierwsze, co mi przychodzi do głowy, to tajemniczość. To, że jest mniej poznana niż starożytność, że ma mnóstwo zagadek i jeszcze niewyjaśnionych spraw. Wiele osób kojarzy średniowiecze tylko ze względu na chrześcijaństwo, wzrost roli Kościoła i wyprawy krzyżowe. Tak, to też jest bardzo ważne, ale ja zaglądam też w inne miejsca, chociaż jako chrześcijankę interesuje mnie również historia Kościoła. Gdybym jednak miała być szczera, to w dziejach chrześcijaństwa kręci mnie tylko jego początek, czyli starożytność. Pierwsze wieki naszej ery, pierwsze gminy wyznaniowe, pierwsi doktorzy Kościoła, a nawet dzieje świętego Mikołaja. Natomiast w średniowieczu najbardziej ze wszystkich jego wydarzeń, najbardziej interesują mnie pierwsze jego wieki. Wtedy powstawały nowe państwa na zgliszczach Imperium Rzymskiego. Ciekawią mnie...

Pułtusk, najpiękniejsze miasteczko na Mazowszu

Obraz
  Właśnie zauważyłam, że nie nigdy nie pisałam Wam na bloogerze o Pułtusku. Na wcześniejszych platformach dla blogerów, owszem, nawet napisałam opowiadanie o studentach mieszkających w tym mieście. Opowiadania Wam nie dam, bo od tamtej pory zmieniłam charakter pisania opowiadań i nie chcę do niego wracać, ale o miasteczku Wam opowiem. Pułtusk to miasto położone 60 kilometrów od Warszawy, więc niedaleko i naprawdę warto je odwiedzić. Byłam tam w sobotę z koleżankami i mimo braku słonecznej pogody i tak było warto spędzić tam dzień. Chociaż dla mnie, to nie było zwiedzanie, a raczej odwiedzenie starych kątów, gdyż studiowałam i mieszkałam   w tym mieście przez kilka lat. I zawsze powtarzam, że oprócz Jabłonny mogłabym mieszkać tylko w Pułtusku. Nie wiem, co to miasto ma takiego w sobie, ale darzę go ogromnym sentymentem. I nie tylko dlatego, że mam dobre wspomnienia ze studiów (to oczywiście też), ale tam jest taki spokój, nikt się nigdzie nie śpieszy, wszędzie jest blisko, ws...

O historii słów kilka cz.3 – Średniowiecze da się lubić

Obraz
Dlaczego średniowiecze stało się ciemne i nieprzystępne, skoro jest niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju? I czy zawsze tak było? Nie. Nazwę „ciemne wieki”, średniowiecze „zawdzięcza” myślicielom z czasów oświecenia. Kiedy wszedł wiek rozumu i zanegowano, to co duchowe, co niewytłumaczalne. Zanegowano wiarę w Boga i wszelką nadprzyrodzoność. A, że średniowiecze było mocno oparte z jednej strony na chrześcijaństwie, a z drugiej strony na kulturze ludowej, pogańskiej i zabobonnej, więc nic dziwnego, że zwolennicy triumfu rozumu nad duchem uznali, że ta epoka nie ma nic do zaoferowania.   I niestety, to powiedzenie - ciemne wieki - bardzo niesprawiedliwie pokutuje do dzisiaj. A przecież w historii ciemnymi wiekami nazywamy okresy dziejów, o których niewiele wiemy, ponieważ jest mało źródeł. Nawet w historii Grecji mamy taki moment, który trwał od XII do VIII w. p.n.e.. A w średniowieczu mamy tylko jeden - VII n.e., a poza tym sięęęe dziaaaało!:))) Oświeceniowcy w ogóle mieli o sobie...