Sweet focie
Mężczyźni śmieją się z nas kobiet, że robimy sobie w pewien określony sposób zdjęcia. No cóż, cyfrowa fotografia dzisiejszych czasów zalała Internet i powstały różnego rodzaju mody na pokazywanie siebie. Oczywiście na pierwszym miejscu dzióbki, okropieństwo, które nie wiedzieć czemu nie może wyjść z użycia. Pokazywanie swojej twarzy lekko z góry, bo wtedy się lepiej wygląda. Przytulanie jakiś obiektów, żeby było romantycznie. Patrzenie w dal czy w jeden punkt na ziemi, żeby było interesująco. Niektóre kobiety lubią też robić sobie zdjęcia w łazience z tak zwanej ręki. No i jest jeszcze milion póz, które mają wyglądać zachęcająco, a często wyglądają śmiesznie. Ja osobiście nie staram się za bardzo pozować, ale nie ukrywam, że zdarzyło mi się tulić do ściany. Ale nie dlatego, żeby mieć fajną fotkę, tylko dlatego, że chciałam uwiecznić odczuwanie historii naszego kraju. Ale, ja nie o nas kobietach mam zamiar tu pisać, a o mężczyznach i ich sweet fociach. O tak panowie, też macie swoje słabości, przez które my, kobiety przewracamy oczami i mówimy – no nie znowu to samo. My chcemy pokazywać swoje piękno i ciepło, ewentualnie rybi ryjek, a mężczyźni?
Mężczyźni
epatują swoją sprawnością fizyczną i witalnością. Tak, jak już kiedyś pisałam ,
niekiedy od samego patrzenia na zdjęcie czuję, że mam zadyszkę, a przecież nie
należę do grona kanapowców i energia mnie rozpiera. Panowie, lubicie się
fotografować przy działaniu. Jazda na desce, wspinaczka górska, kajaki zimą, wszystko
to ma nam przekazywać, podprogowo – Spójrz na mnie, jestem okazem zdrowia i
energii życiowej.
Ewentualnie
napinacie muskuły, żebyśmy wiedziały, że siła jest w waszych rękach. No i
fajnie.
Ale,
to nie koniec
Facet
musi pokazać to co lubi, na czym mu zależy i co kocha.
Czyli
swoją miłość - samochód. Pozuje przy nim niczym rasowa modelka, a to
fotografuje się w środku, a to przy
otwartych drzwiach, a to siedząc na masce. A kiedy bryka jest naprawdę dobra,
koniecznie musi pokazać jej logo.
Kolejny
rodzaj męskich zdjęć, to przypadek
niepoprawnego romantyka. Przesyłane buziaczki (tak panowie, tak robicie),
fantazyjne szale i fryzury oraz wpatrywanie się w dal. Ewentualnie róża w
zębach. Jako kobieta twardo stąpająca po ziemi, jak widzę takie zdjęcie, to
przechodzą mnie ciarki.
Ale
zdjęcia, to nie wszystko, są jeszcze filmiki. Czy zauważyliście, że to głównie
mężczyźni nagrywają swoje karkołomne wyczyny pod tytułem – Sto sposobów na złamanie
karku? Oglądając tak zwane śmieszne
filmiki o wypadkach widzę samych chłopaków i mężczyzn, których życiowym mottem
jest zapewne: Co? Ja nie dam rady?
Taka
prawda, tacy jesteście panowie.
I
dobrze, bo w końcu, to różnice nas przyciągają.
My
mamy swój zestaw „idealnych” zdjęć, a wy swój.
I
to nas łączy, bo każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony, nawet jeśli
nie zawsze nam to wychodzi.:)
Komentarze
Prześlij komentarz