Jakbym cofnęła się w czasie
Jak wiecie uczę w liceum i każdego dnia obserwuję młodzież, ich zachowanie, sposób bycia czy modę. I o modzie chciałam dzisiaj napisać. A czemu chce o tym napisać? Ponieważ mam wrażenie cofnięcia się w czasie do lat 90-tych. Znowu mamy stroje, a la tu mi wisi tam mi lata. Znowu widzę szerokie spodnie z nogawkami szorującymi po ziemi. Niektórzy zakładają dzwony inni materiałowe spodnie w pionowe pasy, a ja czekam jeszcze tylko na sztruksy. Dziewczyny noszą albo kuse niby bluzki odkrywające pępek albo dwa razy za duże bluzy i koszule. Co do fryzur panują mopy lub strzyżenia na chłopaka, ale wcale nie tak, żeby było ładnie, a wręcz odwrotnie. Do tego brakuje mi tylko białych sweterków i skóry spalonej na solarium. Oczywiście są też wstawki z XXI wieku, takie jak różnokolorowe włosy czy damskie kolczyki w uszach chłopaków. Wraca też moda na metalowców, chociaż ona chyba nigdy nie zanikła, ale zauważam przyrost dłuższych włosów u chłopców. Nie noszą, jak dziewczyny za szerokich bluz tylko normalne , jedynie czym się wyróżniają to spodnie dopasowane do ciała i ciut za krótkie albo podwinięte w nogawkach.
I patrzę sobie na to wszystko i jakaś tęsknota mnie chwyta. Że ja też taka byłam, że też takie ubrania miałam.
Bo to był przecież taki luuuzzzz.
Chociaż jednocześnie uważam, że to była i jest moda na im brzydziej tym lepiej. Im bardziej chłopacko, tym lepiej.
I tak siedzę sobie w klasie i czuję się, jakby mnie przeniosło w lata dziewięćdziesiąte i to jest takie swojskie i takie moje tylko.... metryka nie ta. Ech!
PS. Zdjęcia idą od najpóźniejszych do najwcześniejszych. O ile się nie mylę lata 1997-1993 p.n.e.
Taaak, moda wraca :) Akurat za buty na grubej podeszwie, mom fity i miękkie bluzy gniewać się nie będę :D
OdpowiedzUsuńI jest mój ulubiony sweter w gwiazdy :-p
OdpowiedzUsuńMiałam mnóstwo innych i równie charakterystycznych ubrań, ale i tak większość pamięta mój cudowny sweter w gwiazdki. Chyba sobie go u jakiejś krawcowej oddtworzę🤪😁
OdpowiedzUsuń