Jastrzębia Góra 2022 - widoczki i różne takie
Tydzień zleciał za szybko i jutro wracam z Renatą do domu. Był to wspaniały czas nie tylko dla ciała, ale i dla psychiki. Mogę powiedzieć, że jako osoba, która zawsze się o coś martwi albo denerwuje, odłożyłam to wszystko na półkę i postawiłam na relaks. A nie było łatwo. Jeden dzień opóźnienia w przybyciu na miejsce, złe samopoczucie, brak ochoty na cokolwiek, to nie wróżyło niczego pozytywnego. W zasadzie mogłam ten tydzień przespać. Ale na szczęście w Balturii jest sztab ludzi, Renata i inni wczasowicze, którzy postawili mnie bardzo szybko na nogi.
Plan
został wykonany, było cierpienie na macie, przyjemne marsze, które nie będę
ukrywać, były raczej spacerami oraz relaks SPA. W tym roku postawiłam na
dopieszczanie siebie i chodziłam na masaże nie tylko całego ciała, ale i stóp,
no i obowiązkowo na saunę. Skorzystałam również z innych atrakcji, takich, jak
elektrostymulacja czy łóżko masujące HHP. A to wszystko po to, żeby wygnać z
ciała napięcia, spięcia i przepięcia. Było cudownie.
Chociaż
zdjęcia, które zaraz wstawię w większości mogą temu przeczyć, bo prawdą jest,
że głównie było pochmurno i padało, ale jak wiadomo, dla chcącego nie ma
żadnych przeszkód. A na sam koniec Pan Bóg dał nam słońce i piękną pogodę w sam
raz na morsowanie. Było trochę wiatru, ale nie był tak przejmujący, jak kilka
tygodni temu w Jastarni. Z resztą, co tu gadać, obejrzyjcie sobie zdjęcia.
Linki, wszystkich wpisów z Jastrzębiej 2022:
https://zprzymruzeniemoczu.blogspot.com/2022/02/jastrzebia-gora-2022-widoczki-i-rozne.html
https://zprzymruzeniemoczu.blogspot.com/2022/02/jastrzebia-gora-2022-jedzenie-ful-wypas.html
https://zprzymruzeniemoczu.blogspot.com/2022/02/jastrzebia-gora-2022-gimnastyka.html
https://zprzymruzeniemoczu.blogspot.com/2022/02/jastrzebia-gora-2022-nareszcie.html
Komentarze
Prześlij komentarz