Jastarnia - zima 2024

 


Pewnie nie uwierzycie, ale jest zimno i nawet jest śnieg. Nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam zimą nad morzem i był śnieg. To było wiele lat temu. Dlatego tak się cieszę, że jest.

Chociaż wczoraj jazda w śnieżycy nie należała do najprzyjemniejszych, zwłaszcza, że pod kołami robiła się szklanka. Za to widoki były przepiękne. Niestety nie mam super aparatu i zdjęcie tego nie oddaje, ale uwierzcie mi, było cudownie.


Natomiast zdjęcia z późnego popołudnia  w zaśnieżonej Jastarni wyszły całkiem niezłe. Było bajkowo.

Kaplica św. Rozalii


          Wiekowy kasztanowiec zimą


        Wejście na plażę


Port w Jastarni

Za to dzisiaj świeciło piękne słońce, więc pogoda była w sam raz na morsowanie. Niestety wiatr był za duży, a na morzu kłębiły się ogromne fale, więc z Renatą zrezygnowałyśmy z tej przyjemności. Czekamy, co będzie jutro. Może morze się uspokoi. Oby. Tymczasem zadowoliłyśmy  się spacerem po Jastarni oraz krótkimi wypadami po okolicy.  Byłyśmy we Władysławowie i w Jastrzębiej Górze. Zjadłyśmy obiad w Kredensie i jak zawsze lasagne smakowała wyśmienicie. Teraz zażywamy zasłużonego odpoczynku.


        Zamarznięta plaża

Wieeejeeeee😁



Lodowica na molo

Wieeejeeee😁

Niżej Jastrzębia Góra




Chwilę wcześniej zaliczyłam wywrotkę


Królowa jest tylko jedna👸


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wycieczka do Berlina, Poczdamu i nie tylko cz.2

Jeśli będę sławna proszę, nie cytujcie mnie

Studniówka