Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2025

Więzienna Planeta - odc. 22

Obraz
  Agata i Bartek Bartek pracował przy murze układając kolejne warstwy cegieł, był zadowolony i cicho gwizdał pod nosem. A jego zadowolenie zwiększyło się jeszcze, kiedy zobaczył z oddali idącą z innymi kobietami Agatę. Nie mógł się powstrzymać i pomachał do niej. Ona uśmiechnęła się szeroko i odwzajemniła gest. Podeszła bliżej i powiedziała do niego. - Niestety dzisiaj nie roznoszę drugiego śniadania. Oddelegowali mnie do stania przy betoniarkach. - Szkoda – powiedział szczerze. - Może nam się uda wrócić razem do miasta – odparła z nadzieją. - Nie sądzę – Bartek westchnął – mam karne nadgodziny. - Coś zbroiłeś? Mężczyzna zaśmiał się. - Nic, ale publicznie kłóciłem się z chłopakami. Dostaliśmy karę za zakłócanie spokoju. A na dodatek nie mogę nawet prosić o jakikolwiek przywilej. Zblokowali mi na miesiąc konto. - Nie wydajesz się tym przybity – powiedziała zdziwiona. - A co ma być przybity. Zobaczyłem ciebie i to mi wystarczy. A w następnym miesiącu zabiorę cię na randkę. Agata zdał...

Miłość nie jedno ma imię

Obraz
 Szłam sobie spacerkiem ulicami mojej ukochanej Jabłonny i natknęłam się na taki piękny napis na chodniku. JAK KOGOŚ KOCHASZ TO STAŃ TU. No to wdepłam w kółeczko, bo przecież ja na pewno kogoś kocham. Ktoś, kto napisał te słowa pewnie miał na myśli zakochanych, a nie wszystkich, ale że miłość jest uniwersalna, to i ja wdepłam. Miłość niejedno ma imię i rezerwowanie jej tylko dla zakochanych jest  jej ograniczaniem. A przecież miłość nie zna granic. Bo co to jest miłość? Na pewno nie tylko patrzeniem sobie w oczka i spijanie słodyczy z dzióbków.  Jest wiele definicji. Najpiękniejszą daje św. Paweł w hymnie o Miłości (Kor 13, 1-13). O tym, że miłość nie jest łatwa i wymaga wyrzeczeń. Bóg Jedyny kocha nas doskonale, a my choć ograniczeni różnymi barierami, staramy się kochać, jak najlepiej umiemy. Dlatego tak po ludzku, to dla mnie najlepszą definicją jest: miłość, to umiejętność dawania siebie nie oczekując nic w zamian.  Jest to trudne, ale to jeszcze nie powód żeby s...

Pogoda w Polsce

Obraz
Czy wiecie, że nasza pogoda jest atrakcją turystyczną dla gości zza granicy? Ja też tego nie wiedziałam, dopóki nie zaczęłam oglądać rolek robionych przez obcokrajowców mieszkających w naszym kraju. Robią z tego memy, śmieszne filmiki i mam wrażenie, że w odróżnieniu od nas, nie narzekają aż tak bardzo na nasze nieprzewidywalne zjawiska pogodowe.  Na ten przykład. Zaglądam dzisiaj w telefon, żeby zobaczyć, co mnie czeka, a tam czeka na mnie deszcz. Wyglądam za okno, żadnej chmury, słońce świeci i jest ciepło. I już nie wiem, czy to meteorolodzy wciąż się mylą czy pogoda zmienną jest? Tak naprawdę, to wiem, bo słuchałam kiedyś wykładu, nie pamiętam tematu, ale była też wzmianka o naszej pogodzie. I pan naukowiec powiedział, że nasza pogoda w tej szerokości geograficznej jest trudna do uchwycenia, bo mamy zmienny klimat. I że nie dziwi się nam wcale, że jesteśmy rozdrażnieni i też zmienni, jak pogoda. Bo ona na nas wpływa. A my zamiast się wkurzać, powinniśmy to rozreklamować i...

Muzeum Ewolucji i nie tylko

Obraz
  Byłam kiedyś w Muzeum Ewolucji. Było to w czasie nocy muzeów i zapamiętałam to miejsce, jako małe, ciasne i nieciekawe. Wydaje mi się, że otworzyli wtedy dla zwiedzających tylko jedną salę. Po wielu latach postanowiłam pojechać tam ponownie, żeby potwierdzić lub obalić moje wspomnienia. No wielkie to muzeum nie jest, ale większe niż zostało zapamiętane w mojej głowie. I zanim Wam opowiem, jak tam było i co mi się podobało, mam kilka pytań do naszych władz, nie wiem do kogo, właścicieli muzeów, uniwersytetów czy PAN-u? Dlaczego muzea paleontologiczne są takie małe. Nie tylko te w Pałacu Kultury, ale również Muzeum Ziemi położone na Skarpie jest maciupkie. Za to historyczne, techniczne, czy sztuki współczesnej są ogromne, wielkie, a nawet monumentalne. A zdobycze paleontologów upycha się w małych pomieszczeniach.   Nie wiem, może w Polsce jest jakieś wielkie muzeum ewolucji, ale w Warszawie nie ma. A szkoda, ponieważ wielu ludzi interesuje się tą nauką, zwłaszcza dzieci w wi...

Więzienna Planeta - odc. 21

Obraz
  Nina i Ania Ania stała przed swoją kwaterą i szukała w torebce klucza do drzwi. W tym samym momencie pojawiła się Nina, która skończyła zmianę w przychodni. Kiedy zobaczyła sąsiadkę uśmiechnęła się złośliwie i syknęła. - Myślisz, że to wasze radio wszystkim się podoba? Że to pitolenie o głupotach ma jakiś sens? Ania spojrzała na nią lekko przestraszona. Nie umiała sobie jeszcze radzić z niemiłymi ludźmi. Nina nie doczekawszy się odpowiedzi spojrzała na nią z pogardą. - Jesteś tylko pionkiem w grze mała. Nikomu na tobie tutaj nie zależy. Wszystko, to ściema. Nina otworzyła drzwi do swojej kwatery i zanim je za sobą zamknęła parsknęła na koniec. - Rzygać mi się chce na to wasze radyjko. Ani zaczęły trząść się ręce ze zdenerwowania, ale udało jej się jakoś znaleźć klucze i szybko wejść do mieszkania. - Co to za koszmarna osoba – powiedziała do siebie – nie chcę mieć z nią więcej do czynienia. Łzy zakręciły jej się w oku. - Dlaczego wciąż spotykają mnie nieprzyjemności. Przecież robi...