Bankrut - odc.2
Tomek poprosił Kasię o kupno gazety, żeby mógł szukać pracy. Ta przyniosła mu ją, a on siedział i zaznaczał, gdzie mógłby pójść. - Masz jakieś wykształcenie, czy tylko balowałeś? – spytała go widząc, że zaznacza tylko te ogłoszenia, gdzie potrzebują ludzi wyżej wykształconych. - Ekonomia i zarządzanie – powiedział nawet nie odnosząc głowy. - Co za palant – mruknęła do siebie. - Dlaczego tak mnie nazywasz? – podniósł głowę i spojrzał na nią czujnie. Lekko się zaniepokoiła, bo kiedy pracowała dla niego wiedziała, że jest wybuchowy i często potrafił czymś w nią rzucić. Na przykład segregatorem. - Bo w głowie mi się nie mieści, że zmarnowałeś firmę będąc doskonale przygotowany do jej prowadzenia. W odpowiedzi tylko wzruszył ramionami i wrócił do studiowania ofert. - Nic nie powiesz? - Nic. - Dlaczego? - Ja cię nie wypytuje o twoje życie. - Ale mieszkasz u mnie, chyba mam prawo wiedzieć? Znowu się na nią spojrzał tak, że aż chciała się schować. - Nie, nie masz pra...