17Again (2009)



Zastanawiam się, czy dziesięcioletni film można nazywać starym, skoro dla mnie „Matrix” nadal do tej kategorii nie należy. Ale prawda jest taka, że owszem nie jest najnowszy, a Zac Efron ma dziś 31 lat i spokojnie mógłby zagrać w tym filmie, starszą wersję siebie. Bo film mówi o sfrustrowanym trzydziestokilkulatku, który nie dogaduje się z dziećmi, żona się z nim rozwodzi, a jego najlepszy przyjaciel ma świra na punkcie gier komputerowych i postaci ze świata fantasy. No i na dodatek wylatuje z pracy. Czy może być jeszcze gorzej? Może. Deszcz, most, rzeka i staruszek, który chce skoczyć do wody.  Staruszek znika, a bohater i tak spada z mostu i staje się z powrotem nastolatkiem…, co dalej? Obejrzyjcie.
Film jest niezły, można się pośmiać i miło spędzić wieczór przed ekranem. Dałam mu na Filmwebie 6 punktów i myślę, że to w zupełności wystarczy. Nic zaskakującego, a tego typów filmów było już wiele. Ale przyjemny i nie trzeba na nim za bardzo myśleć. Ot, w sam raz na odmóżdżenie po ciężkim dniu pracy.
No i taki w moim stylu, czyli średnia szkoła i takie tam perypetie.
Tak, wiem mam wakacje, ale ja chyba jestem uzależniona od młodych ludzi i ich perypetii.:)












Zdjęcie wzięte z:
https://www.filmweb.pl/film/17+Again-2009-468294

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wycieczka do Berlina, Poczdamu i nie tylko cz.2

Jeśli będę sławna proszę, nie cytujcie mnie

Studniówka