Dwa rody - odc.12
Zocha Kiedy Kaśka zrobiła wszystkie zamówione zdjęcia, Zocha przesłała je mailem do Igora. Nadal dziwiło ją to, że zażyczył sobie takich paskudnych widoczków. Najwidoczniej chciał wstrząsnąć Francuzami i zmusić ich żeby przyjechali do Polski i przekonali się na własne oczy, że takie koszmary budowlane istnieją naprawdę. Odpisał niemal natychmiast. „Dziękuję Ci moja piękna, są takie, jakie chciałem. Jak zwykle uzupełniamy się bezbłędnie, tak jak kiedyś, pamiętasz? Ale wiem, że czasu już nie cofnę, pozostaje mi tylko wielbić Cię na odległość. Do zobaczenia. Igor.” Miło było czytać tę kwiecistą przemowę, tak inną niż ustne dowody miłości Waldka. Ale za nic w świecie by go nie zamieniła na Igora. Dla niej liczyły się czyny, a jej mąż był właśnie człowiekiem czynu. Rozczuliła się na myśl o Waldku i postanowiła zabrać go w jakieś romantyczne miejsce. To nic, że był zarobiony, na wieczór z żoną na pewno znajdzie czas. Dominik i Krystian Krystian wszedł do biu...